Wełna i moher jako skrót myślowy.

W ostatnim czasie np. na fb pokazuje się wiele ofert sprzedażowych czy to w prywatnych grupach czy tez w grupach sprzedażowych. Za podany skład odpowiada tylko sprzedawca. Oferty cenowe są atrakcje, ale… czy warto narażać imię swojej firmy?

Wełna i moher  są używane jako skrót myślowy, nazwa potoczna i mogą nie mieć z tym składem nic wspólnego.

Na tym zdjęciu jest merino 100%, merino z akrylem 50/50 i akryl 100% 

Wszystko potocznie nazywane wełną. W sprawdzeniu składu pomagają naklejki od producenta, ale też nie zawsze jest tam skład, wtedy trzeba szukać w katalogach producenta.  

 

Moher- tu jest podobnie, wszystko to z kłaczkiem to już moher, a tak naprawdę z moherem nie ma nic wspólnego, bo w większości to po prostu akryl drapany z poliestrem.  

Już niedługo pokaże się mój kolejny kurs. Kurs będzie darmowy, aby każdy miał szanse zapoznać się z naszymi sposobami  sprawdzania składu oczywiście nie w dokładnej ilości procent ale w dużym przybliżeniu. Postaram się nagrać filmiki z próbą ognia i pokaże jak to sprawdzać. 

 Krótko mogę powiedzieć, że im więcej wełny w składzie tym bardziej czuć palonymi włosami a końcówka palonej włóczki rozciera się na pył nie tworząc twardej końcówki. Jeżeli włóczka pali się szybko, topi się i kapie to znaczy że jest sztuczna. 

Bądźcie ostrożne, pozdrawiam .

Wasza plotkara. 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz